Czym jest flegma i kiedy się pojawia?
Flegma to gęsta, lepka wydzielina produkowana przez błony śluzowe układu oddechowego. W zdrowym organizmie jej obecność jest praktycznie niezauważalna. Problemy zaczynają się, gdy pojawia się infekcja lub podrażnienie. Wtedy jej ilość wzrasta, a konsystencja i kolor mogą się zmieniać.
Najczęstsze przyczyny nadmiaru flegmy to przeziębienia, wirusowe lub bakteryjne infekcje, alergie czy narażenie na zanieczyszczenia powietrza. Jej podstawowa rola polega na ochronie dróg oddechowych przed drobnoustrojami, pyłami i toksynami.
Jakie znaczenie ma flegma w organizmie?
Choć może być nieprzyjemna, flegma jest ważnym elementem układu oddechowego. Działa jak filtr, wyłapując szkodliwe cząstki, które trafiają do dróg oddechowych wraz z powietrzem. Dzięki temu zabezpiecza płuca przed infekcjami i podrażnieniami.
Nawilża też błony śluzowe, chroniąc je przed wysychaniem i mikrouszkodzeniami. Proces usuwania zanieczyszczeń razem z wydzieliną to naturalny mechanizm obronny organizmu.
Kolor flegmy – co oznaczają zmiany barwy?
Choć wielu pacjentów próbuje samodzielnie interpretować kolor plwociny, lekarze przestrzegają przed pochopnymi wnioskami. Flegma może przybierać różne barwy – od przezroczystej, przez żółtą i zieloną, aż po brązową, czerwoną, a nawet czarną. Jednak kolor nie zawsze stanowi pewny wyznacznik rodzaju infekcji.
„W literaturze opisano różne przyczyny powstawania zróżnicowanego zabarwienia wydzieliny dróg oddechowych. Należy jednak podkreślić, że barwa plwociny nie jest jednoznacznym wskaźnikiem charakteru procesu zapalnego, zwłaszcza w rozróżnieniu infekcji wirusowej i bakteryjnej” – wyjaśnia lek. Konrad Miłaszewski.
Według specjalisty, wielu pacjentów traktuje zieloną plwocinę jako sygnał konieczności wdrożenia antybiotyku. To błąd.
„W praktyce klinicznej często spotyka się pacjentów zgłaszających się z powodu zielonkawej plwociny, co bywa błędnie interpretowane jako wskazanie do terapii antybiotykowej. W ocenie stanu pacjenta lekarz bierze pod uwagę nie tylko wygląd plwociny, ale także całokształt obrazu klinicznego” – dodaje lek. Miłaszewski.
Dlatego nie należy diagnozować się samemu na podstawie koloru flegmy. Objawy takie jak gorączka, duszność, przewlekły kaszel czy bóle w klatce piersiowej powinny być ocenione przez lekarza.
Jak oczyścić drogi oddechowe z nadmiaru flegmy?
W sytuacji zwiększonej produkcji śluzu warto wspierać organizm w naturalnym oczyszczaniu. Istnieje kilka metod, które pomagają rozrzedzić flegmę i ułatwiają jej usuwanie z układu oddechowego.
Podstawą jest odpowiednie nawodnienie – woda wspomaga proces odkrztuszania. Pomocne są również inhalacje z soli fizjologicznej lub wody morskiej.
„Stosowanie roztworu soli fizjologicznej lub wody morskiej jest zalecane w celu usunięcia nadmiaru śluzu oraz alergenów i drobnoustrojów, a także zmniejszenia obrzęku błony śluzowej” – tłumaczy lek. Konrad Miłaszewski.
Istotne jest też unikanie czynników drażniących.
„Narażenie na dym tytoniowy, zanieczyszczenia powietrza oraz inne substancje drażniące nabłonek dróg oddechowych może nasilać produkcję śluzu i podrażniać błonę śluzową nosa, dlatego ważne jest ich unikanie” – zaznacza ekspert.
Wydzielina powstaje nie tylko w górnych drogach oddechowych, ale także w płucach. Dlatego w niektórych przypadkach zaleca się stosowanie leków ułatwiających jej usunięcie.
„W przypadku obecności wydzieliny w dolnych drogach oddechowych wskazane jest stosowanie preparatów wykrztuśnych, np. erdosteiny (Erdomed), ambroksolu (np. Mucosolvan) czy syropów i inhalacji. Jednocześnie, w przypadku suchego kaszlu, można sięgnąć po leki hamujące odruch kaszlu – dekstrometorfan, butamirat, lewodropropizynę” – mówi lek. Miłaszewski.
Jak przyjmować te leki, by sobie nie zaszkodzić?
„Zaleca się przyjmowanie leków wykrztuśnych w godzinach porannych i popołudniowych, a leków hamujących kaszel – wieczorem. Taki schemat dawkowania pozwala na optymalne wykorzystanie ich działania oraz minimalizuje ryzyko tłumienia odruchu kaszlowego w ciągu dnia” – podsumowuje lek. Miłaszewski.