Trójglicerydy na celowniku. Obowiązuje nowa norma
Eksperci z Polskiego Towarzystwa Diagnostyki Laboratoryjnej i Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego zwrócili uwagę na rosnącą liczbę pacjentów z granicznymi lub podwyższonymi wynikami trójglicerydów. W efekcie zdecydowano się obniżyć ich akceptowalny poziom — zarówno w przypadku badań wykonywanych na czczo, jak i tych przeprowadzanych po posiłku.
Od kwietnia 2024 r. normy wyglądają następująco:
- Na czczo: mniej niż 100 mg/dl (1,1 mmol/l)
- Nie na czczo: mniej niż 125 mg/dl (1,4 mmol/l)
Dla porównania — wcześniej za prawidłowy wynik uznawano wartość poniżej 150 mg/dl. Dziś taki poziom może już kwalifikować pacjenta do grupy ryzyka.
Podwyższony poziom trójglicerydów — jak go interpretować?
Nowe wytyczne wprowadzają konkretne kategorie, które pozwalają lepiej zrozumieć sytuację zdrowotną pacjenta:
- 100–150 mg/dl – poziom graniczny
- 150–500 mg/dl – hipertrójglicerydemia umiarkowana
- 500–880 mg/dl – ciężka
- Powyżej 880 mg/dl – bardzo ciężka
To więcej niż tylko liczby na kartce. Podwyższone trójglicerydy ściśle wiążą się z ryzykiem miażdżycy, zawału serca i udaru. I choć wiele osób skupia się głównie na cholesterolu LDL, to właśnie ten wskaźnik bywa cichym zwiastunem problemów.
Normy cholesterolu w 2025 roku pozostają bez zmian
Choć trójglicerydy trafiły pod lupę, normy dla cholesterolu utrzymano na dotychczasowym poziomie. Co to oznacza dla pacjentów? Nadal obowiązuje:
Cholesterol całkowity: mniej niż 190 mg/dl (4,9 mmol/l)
Również normy cholesterolu HDL – nazywanego potocznie „dobrym” cholesterolem – pozostają uzależnione od płci:
- Kobiety: powyżej 45 mg/dl (1,2 mmol/l)
- Mężczyźni: powyżej 40 mg/dl (1,0 mmol/l)
Ten parametr wciąż pełni istotną funkcję w ocenie ogólnego ryzyka, a jego prawidłowy poziom jest silnie skorelowany z ochroną naczyń krwionośnych.
Cholesterol LDL a grupy ryzyka. Nie każdy ma tę samą normę
W przeciwieństwie do HDL i cholesterolu całkowitego, poziom cholesterolu LDL powinien być dopasowany do indywidualnego ryzyka sercowo-naczyniowego. Zasada jest prosta: im wyższe ryzyko, tym niższa dopuszczalna granica. Oto szczegółowe wytyczne:
- Niskie ryzyko: poniżej 115 mg/dl
- Umiarkowane ryzyko: poniżej 100 mg/dl
- Duże ryzyko: poniżej 70 mg/dl lub spadek o min. 50%
- Bardzo duże ryzyko: poniżej 55 mg/dl lub spadek o min. 50%
- Ryzyko ekstremalne: poniżej 40 mg/dl
Te same progi dotyczą również cholesterolu nie-HDL, którego rola zyskuje coraz większe uznanie w badaniach klinicznych.
Kiedy ostatnio badałeś profil lipidowy? Warto to powtórzyć
Badanie profilu lipidowego to podstawowe, a jednocześnie jedno z najważniejszych narzędzi profilaktyki. Składa się z czterech parametrów: cholesterolu LDL, HDL, całkowitego oraz trójglicerydów. Nie wszyscy wiedzą, że obecnie można wykonać je za darmo — w ramach programu „Moje zdrowie”.
Ten ogólnopolski projekt kierowany jest do osób powyżej 20. roku życia i obejmuje nie tylko lipidogram, ale także morfologię, poziom glukozy, kreatyninę, TSH oraz badanie moczu. Co więcej — osoby po 49. roku życia mogą z niego skorzystać co trzy lata, a młodsze co pięć.
Jak często badać cholesterol? Eksperci są zgodni
Zalecenia w tej kwestii są jasne i warto je zapamiętać:
- Mężczyźni: pierwsze badanie po 35. roku życia
- Kobiety: pierwsze badanie po 45. roku życia
Jeśli wyniki są prawidłowe, kontrola co pięć lat w zupełności wystarczy. Po przekroczeniu 50. roku życia zaleca się skrócenie interwałów do dwóch lat, a w przypadku podwyższonych wartości — nawet raz do roku.
Źródło: diagnostykalaboratoryjna.eu