1. Home
  2. Artykuły lekarzy
  3. Nietolerancja laktozy a nadwrażliwość pokarmowa – jak je odróżnić?

Nietolerancja laktozy a nadwrażliwość pokarmowa – jak je odróżnić?

Masz uczucie przelewania w brzuchu po zjedzeniu nabiału, ale wyniki testów alergicznych są książkowo czyste? Nie jesteś sam. Coraz więcej osób obserwuje u siebie niepokojące objawy po konkretnych produktach, ale klasyczne alergie nie są przyczyną. Winowajcą może być nadwrażliwość pokarmowa albo nietolerancja – i choć obie dają podobne dolegliwości, różnią się mechanizmem działania.

Jak działa nietolerancja laktozy i dlaczego nie jest alergią?

Nietolerancja laktozy to dobrze znany przykład problemów metabolicznych. Organizm nie wytwarza wystarczającej ilości laktazy – enzymu potrzebnego do rozkładu laktozy, czyli cukru mlecznego. W efekcie niestrawiona laktoza zaczyna fermentować w jelitach. Skutek? Wzdęcia, biegunki, przelewanie i uczucie ciężkości.

Brzmi znajomo? O tyle ważne, że nietolerancja laktozy to nie reakcja alergiczna. Nie ma tu przeciwciał ani nadreaktywnego układu odpornościowego. To czysta biochemia – organizm nie daje rady przetworzyć konkretnej substancji i wysyła sygnały alarmowe z układu pokarmowego.

Nadwrażliwość pokarmowa IgG-zależna – kiedy układ odpornościowy się myli

Zupełnie inny mechanizm leży u podstaw nadwrażliwości IgG-zależnej. Tu sprawa robi się bardziej zawiła – nie chodzi o brak enzymów, ale o przesadną czujność układu immunologicznego. Zwykły składnik pokarmowy – na przykład białko pszenicy czy pomidora – zostaje uznany za intruza. Organizm wytwarza przeciwciała klasy IgG, które łączą się z cząsteczkami jedzenia. Powstają kompleksy immunologiczne, które mogą krążyć po organizmie i odkładać się w różnych tkankach.

To właśnie one mogą wywołać objawy – często mało charakterystyczne. Migreny, bóle stawów, zmęczenie, mgła mózgowa. I tak jakby tego było mało – objawy mogą się pojawić nawet dwa dni po spożyciu problematycznego pokarmu. Trudno tu o jednoznaczną diagnozę bez badań.

Alergia pokarmowa IgE-zależna – szybka reakcja, duże zagrożenie

W odróżnieniu od nadwrażliwości IgG, klasyczna alergia IgE-zależna to reakcja błyskawiczna. Organizm produkuje przeciwciała IgE, które w razie kontaktu z alergenem prowadzą do gwałtownego wyrzutu histaminy. To ona odpowiada za objawy takie jak: pokrzywka, duszność, katar, kaszel, obrzęk ust czy wstrząs anafilaktyczny.

W alergii pokarmowej objawy zwykle pojawiają się w ciągu kilku minut – często już w trakcie jedzenia. To właśnie ta forma uczulenia jest najbardziej znana i najłatwiej ją wykryć, choć wcale nie najczęstsza.

Diagnostyka nadwrażliwości pokarmowych i nietolerancji – co warto wiedzieć?

Zdiagnozowanie źródła problemu to niemałe wyzwanie. Klasyczne alergie wykrywa się za pomocą testów skórnych lub badania przeciwciał IgE we krwi. Z kolei nietolerancja laktozy wymaga zupełnie innych metod: genotypowania pod kątem genu LCT, testów oddechowych lub prób obciążeniowych z laktozą.

A co z nadwrażliwością IgG-zależną? Tu z pomocą przychodzą badania krwi, które oceniają obecność przeciwciał IgG skierowanych przeciwko konkretnym składnikom pożywienia. Wynik może wskazać np. silną reakcję na pszenicę, jajka, pomidory czy orzechy – i podpowiedzieć, co warto na jakiś czas wyeliminować z diety.

To nie są badania, które wykonuje się profilaktycznie – i choć kontrowersje wokół nich są wciąż obecne w środowisku medycznym, wielu pacjentów właśnie dzięki nim odzyskuje komfort życia.

Czy eliminacja laktozy wystarczy?

W przypadku nietolerancji laktozy wiele osób po prostu rezygnuje z mleka i jego przetworów. Problem w tym, że nie zawsze jest to konieczne – i nie zawsze skuteczne. Osoby z tzw. hipolaktazją dorosłych często tolerują niewielkie ilości laktozy. Szklanka mleka może wywołać objawy, ale plaster żółtego sera – już nie.

Ważne jest więc ustalenie indywidualnego progu tolerancji, a nie ślepa eliminacja. Zbyt restrykcyjna dieta może prowadzić do niedoborów wapnia, witaminy D i B12 – zwłaszcza jeśli jednocześnie wyklucza się inne grupy produktów.

Nadwrażliwość pokarmowa a emocje – związek, o którym rzadko się mówi

Co ciekawe, nadwrażliwości IgG-zależne bywają silnie związane z przewlekłym stresem. Coraz częściej mówi się o tzw. osi jelita–mózg, czyli dwukierunkowej komunikacji między układem pokarmowym a nerwowym. Jeśli jelita są w złej kondycji – na przykład z powodu zespołu nieszczelnego jelita – może dojść do rozchwiania całego układu odpornościowego.

Nie bez powodu wielu pacjentów z nadwrażliwością pokarmową skarży się nie tylko na bóle brzucha, ale też mgłę mózgową, rozdrażnienie czy spadek koncentracji. Czasem poprawa następuje dopiero po kilku tygodniach diety eliminacyjnej i wsparciu mikrobioty jelitowej.

Objawy, które trudno połączyć z jedzeniem

Niepokojące jest to, że objawy nadwrażliwości IgG-zależnej często nie są kojarzone z jedzeniem. Bóle głowy, sztywność karku, senność po obiedzie, wypryski na skórze – mało kto łączy je z pozornie zdrową dietą. A jednak to właśnie tu kryje się źródło problemu.

To dlatego diagnostyka wymaga nie tylko badań, ale też uważnej obserwacji własnego ciała. Wiele osób prowadzi tzw. dziennik objawów, notując co jadły, kiedy i jak się czuły. Dopiero po czasie można zauważyć zależności.

Czy dziecko może mieć nietolerancję laktozy albo alergię na mleko?

Tak – ale to dwie różne sprawy. Alergia na białka mleka (np. kazeinę) zwykle ujawnia się w pierwszych miesiącach życia. Towarzyszą jej objawy skórne, oddechowe i pokarmowe, a leczenie polega na eliminacji wszystkich białek mlecznych z diety.

Nietolerancja laktozy u niemowląt występuje rzadko – znacznie częściej mamy do czynienia z przejściowym obniżeniem aktywności laktazy np. po infekcji jelitowej. W takich przypadkach zaleca się krótkotrwałą dietę bezlaktozową.

Jeśli objawy się utrzymują, warto wykonać badania genetyczne i alergologiczne – ale przede wszystkim: nie diagnozować dziecka „na oko”. Zbyt pochopna eliminacja nabiału może zaszkodzić rozwojowi.

Źródło:

  1. National Institute of Arthritis and Musculoskeletal and Skin Diseases. (2023). Health Lesson: Learning About Joints. National Institutes of Health. From https://www.niams.nih.gov/health-topics/educational-resources/health-lesson-learning-about-joints

  2. Harvard Health Publishing. (2022). An anti-inflammatory diet may be good for your joints. Harvard Medical School. From https://www.health.harvard.edu/nutrition/an-anti-inflammatory-diet-may-be-good-for-your-joints

  3. Cleveland Clinic. (2023). 6 Foods To Eat for Healthy Joints. Cleveland Clinic Health Essentials. From https://health.clevelandclinic.org/the-best-food-to-help-relieve-your-joint-pain

Zobacz też: Czym jest kleszczowe zapalenie mózgu i czy warto się szczepić? Sprawdź, zanim wybierzesz się do lasu

Wszystkie niepokojące objawy powinny być skonsultowane z lekarzem – nie czekaj i umów e-Wizytę!

Zaobserwuj nas

Najpopularniejsze pytania naszych pacjentów:

1. Czy nadwrażliwość pokarmowa może z czasem ustąpić sama?
Tak, w niektórych przypadkach – zwłaszcza przy odpowiednio prowadzonym leczeniu dietetycznym – organizm może odzyskać tolerancję na wcześniej problematyczne produkty.

2. Czy nietolerancję laktozy można „wyleczyć”?
Nie, ale można nią skutecznie zarządzać, poznając swój próg tolerancji i dostosowując dietę – bez konieczności całkowitej eliminacji laktozy.

3. Czy objawy nadwrażliwości mogą dotyczyć tylko psychiki, np. powodować lęk lub spadki nastroju?
Choć brzmi to zaskakująco, niektóre osoby zgłaszają wpływ określonych pokarmów na nastrój, co może mieć związek ze stanem zapalnym jelit i osią jelitowo-mózgową.

4. Jak długo trzeba czekać na poprawę po zastosowaniu diety eliminacyjnej?
Zazwyczaj pierwsze efekty pojawiają się po kilku tygodniach, jednak pełne wyciszenie objawów może potrwać nawet kilka miesięcy.

  • Udostępnij artykuł: