1. Home
  2. Artykuły
  3. Polacy mogą się leczyć w zagranicznych klinikach. Potrzebna tylko ta zgoda

Polacy mogą się leczyć w zagranicznych klinikach. Potrzebna tylko ta zgoda

Na papierze wygląda to dość prosto: jesteś obywatelem Unii Europejskiej, masz ubezpieczenie, więc możesz się leczyć w innym kraju wspólnoty. W praktyce – potrzebujesz jeszcze kilku kluczowych rzeczy: zgody, uzasadnienia i… cierpliwości. Ale warto, bo czasem zagraniczne leczenie to jedyna szansa, by uniknąć niebezpiecznych opóźnień.

Leczenie za zgodą NFZ: jak to naprawdę działa?

Choć Europa jest otwarta na pacjentów z UE, to nie oznacza, że wystarczy wskazać palcem placówkę w Austrii czy we Francji i po prostu się tam pojawić. W Polsce leczenie planowane poza granicami kraju musi zostać zatwierdzone przez Prezesa NFZ – i to zanim rozpoczniesz jakikolwiek zabieg. Decyzja przychodzi w formie administracyjnej, a jej podstawą jest wniosek podpisany przez lekarza, który musi mieć uprawnienia do leczenia w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

W 2023 roku tylko 125 pacjentów w Polsce dostało taką zgodę. To kropla w morzu potrzeb, ale też dowód na to, że procedura działa – choć wymaga konkretnego uzasadnienia.

EKUZ nie wystarczy. Co obejmuje Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego?

Wielu pacjentów błędnie sądzi, że karta EKUZ umożliwia leczenie planowane za granicą. Tymczasem EKUZ przyda się jedynie w nagłych sytuacjach – np. gdy podczas urlopu we Włoszech złamiesz nogę albo dostaniesz zapalenia wyrostka. Karta nie obejmuje zabiegów czy terapii, na które umawiasz się z wyprzedzeniem.

Innymi słowy: jeśli planujesz operację za granicą, potrzebujesz czegoś więcej niż tylko plastikowej karty. Potrzebujesz zgody NFZ.

Kiedy możesz się leczyć poza Polską na koszt NFZ?

Istnieją dwa główne scenariusze, w których możesz ubiegać się o finansowanie leczenia za granicą. Pierwszy – kiedy czas oczekiwania w Polsce jest zbyt długi w stosunku do twojego stanu zdrowia. Drugi – gdy konkretne świadczenie nie jest w ogóle dostępne w kraju.

Brzmi jasno, ale warto pamiętać, że wszystko zależy od oceny lekarza i dokumentacji medycznej. Musisz być wpisany na listę oczekujących w Polsce i mieć potwierdzenie, że np. nie możesz czekać miesiącami, bo stan zdrowia gwałtownie się pogarsza.

Leczenie za granicą a dyrektywa transgraniczna

Jeśli jesteś zdecydowany, że chcesz przejść leczenie za granicą, masz do dyspozycji dwie ścieżki. Pierwsza opiera się na przepisach o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego UE. W tym przypadku możesz trafić tylko do publicznej placówki. Druga ścieżka – wynikająca z tzw. dyrektywy transgranicznej – pozwala na leczenie także w klinikach prywatnych, pod warunkiem że zabieg znajduje się na liście świadczeń gwarantowanych.

Różnica? W pierwszym przypadku to NFZ pokrywa koszt leczenia, w drugim – najpierw płacisz z własnej kieszeni, a potem składasz wniosek o zwrot. Ale tylko do wysokości kwoty, jaką Fundusz zapłaciłby polskiej placówce.

Kiedy można jechać na leczenie poza UE?

To wyjątek, ale możliwy. Jeśli dana procedura nie jest wykonywana w Polsce i nie da się jej przeprowadzić również w Unii, NFZ może wyrazić zgodę na leczenie poza wspólnotą – np. w Stanach Zjednoczonych czy Izraelu. Takie przypadki są rzadkie, ale jeśli są dobrze udokumentowane, istnieje szansa, że Fundusz je zaakceptuje.

Warunek jest zawsze jeden: świadczenie musi znajdować się w katalogu gwarantowanych usług zdrowotnych w Polsce. NFZ nie pokryje kosztów leczenia eksperymentalnego ani terapii w ramach badań klinicznych.

Jak złożyć wniosek o leczenie za granicą?

Wniosek składa się do centrali NFZ w Warszawie. Musi być podpisany przez lekarza specjalistę w dziedzinie, której dotyczy leczenie, i dodatkowo musi być to lekarz mający prawo leczyć w ramach publicznego systemu (czyli tzw. „na NFZ”).

Do wniosku trzeba dołączyć dokumentację medyczną, potwierdzenie wpisania na listę oczekujących oraz wskazanie konkretnej placówki za granicą. Można to zrobić osobiście lub elektronicznie – pod warunkiem użycia podpisu kwalifikowanego lub zaufanego.

Leczenie planowe za granicą to nie turystyka medyczna

To ważne, by oddzielić temat finansowanego leczenia od prywatnych wizyt zagranicznych. Turystyka medyczna, w której pacjenci decydują się na zabiegi z własnej kieszeni, nie ma nic wspólnego z procedurą NFZ. Tu liczy się nie tyle chęć, co konieczność – i jasne potwierdzenie, że w Polsce nie możesz uzyskać świadczenia na czas.

Dla wielu pacjentów to jedyna droga do odzyskania zdrowia, a czasem i życia – dlatego warto wiedzieć, jakie są zasady, zanim pojawi się potrzeba.

Źródło: pacjent.gov.pl

Wszystkie niepokojące objawy powinny być skonsultowane z lekarzem – nie czekaj i umów e-Wizytę!

Zaobserwuj nas

Najpopularniejsze pytania naszych pacjentów [FAQ]:

1. Czy można wybrać dowolny szpital w innym kraju UE?
W większości przypadków tak, ale musi on spełniać określone warunki – w zależności od ścieżki wniosku.

2. Czy trzeba znać język obcy, żeby leczyć się za granicą?
Nie, ale pomocne może być tłumaczenie dokumentów i wsparcie tłumacza na miejscu.

3. Jak długo trwa rozpatrzenie wniosku przez NFZ?
Decyzje są podejmowane indywidualnie, zazwyczaj w ciągu 30 dni, ale czasem szybciej w nagłych przypadkach.

4. Czy można odwołać się od decyzji NFZ, jeśli jest negatywna?
Tak, decyzja ma formę administracyjną, więc przysługuje prawo do odwołania.

  • Udostępnij artykuł: