Jakie objawy może dawać rak prostaty?
Rak prostaty przez długi czas rozwija się bezobjawowo. To podstępna choroba, która potrafi pozostawać niezauważona nawet przez kilka lat. W początkowych stadiach może dawać jedynie dyskretne symptomy – częstsze oddawanie moczu, uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza czy słabszy strumień moczu. Wiele osób myli te objawy z łagodnym rozrostem gruczołu krokowego.
Problem pojawia się, gdy nowotwór zaczyna się rozrastać lub przerzutować. Wówczas dolegliwości się nasilają – pojawia się ból w podbrzuszu, krwiomocz, ból kręgosłupa, a nawet utrata masy ciała. W przypadku Joe Bidena nowotwór był już w zaawansowanym stadium, co wskazuje na późną diagnozę mimo objawów.
Co oznacza wynik 9 w skali Gleasona?
Skala Gleasona to system klasyfikacji złośliwości raka prostaty. Im wyższy wynik, tym większe ryzyko agresywnego przebiegu choroby. Skala zaczyna się od 6 (najniższy wynik, uznawany za nowotwór o niskiej złośliwości), a kończy na 10.
Wynik Gleason 9 oznacza bardzo agresywną formę raka, z dużym ryzykiem przerzutów i szybkiego postępu choroby. To jeden z najwyższych wyników, jakie można otrzymać – w praktyce oznacza, że komórki nowotworowe są bardzo nieuporządkowane i szybko się mnożą.
Przerzuty raka prostaty do kości – co warto wiedzieć?
Rak prostaty najczęściej daje przerzuty do kości – zwłaszcza do kręgosłupa, miednicy i żeber. W przypadku Joe Bidena choroba objęła już układ kostny, co wskazuje na stadium zaawansowane.
Objawy przerzutów kostnych to silne bóle kości, trudności w poruszaniu się, a czasem także patologiczne złamania. Leczenie przerzutów koncentruje się na łagodzeniu objawów, spowolnieniu progresji choroby i poprawie jakości życia.
Jak wygląda leczenie raka prostaty w zaawansowanym stadium?
Mimo że nowotwór w stadium zaawansowanym nie jest już w pełni wyleczalny, nowoczesna medycyna daje szansę na wydłużenie życia i poprawę jego komfortu. Kluczowe znaczenie ma tzw. hormonoterapia, której celem jest obniżenie poziomu testosteronu – hormonu, który napędza rozwój raka prostaty.
U pacjentów takich jak Joe Biden stosuje się także leczenie systemowe: chemioterapię, terapię celowaną i coraz częściej terapie nowej generacji – immunoterapię czy terapię molekularną. Wybór zależy od ogólnego stanu zdrowia pacjenta, lokalizacji przerzutów oraz wrażliwości komórek nowotworowych na leczenie.
Dlaczego rak prostaty jest tak częsty i kto jest w grupie ryzyka?
Rak prostaty to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn. W Polsce rocznie wykrywa się nawet 19 tysięcy przypadków, a około 6 tysięcy pacjentów umiera z jego powodu. Główne czynniki ryzyka to wiek (najczęściej chorują mężczyźni po 70. roku życia), obciążenia genetyczne oraz styl życia – palenie papierosów, dieta bogata w tłuszcze i brak aktywności fizycznej.
Szczególnie narażeni są mężczyźni, u których nowotwór występował w rodzinie. Ryzyko wzrasta dwukrotnie, jeśli chorował ojciec lub brat. Warto więc regularnie odwiedzać urologa – zwłaszcza po 50-tce – i wykonywać badanie PSA oraz USG.
Jak wykryć raka prostaty we wczesnym stadium?
Wczesne wykrycie nowotworu znacząco zwiększa szansę na wyleczenie. Eksperci podkreślają, że rak prostaty rozpoznany w pierwszym stadium ma nawet 100% wskaźnik przeżycia pięcioletniego.
Podstawowe badania to oznaczenie poziomu PSA we krwi oraz badanie per rectum. W razie podejrzeń lekarz zleca rezonans magnetyczny lub biopsję prostaty. Warto podkreślić, że badania te są coraz mniej inwazyjne i bardziej dostępne niż jeszcze kilka lat temu.
Źródło: Interia Zdrowie