O szkodliwości picia alkoholu w ciąży słyszał niemal każdy. Mimo licznych kampanii edukacyjnych i ostrzeżeń lekarzy problem wciąż istnieje. Wiele kobiet decyduje się sięgnąć po lampkę wina czy piwo, wierząc w mity o „bezpiecznej ilości”. Nauka jasno wskazuje jednak, że taka granica nie istnieje – każda dawka alkoholu w ciąży stanowi ryzyko dla dziecka.
Alkohol w życiu dorosłych a zagrożenia w ciąży
Alkohol towarzyszy ludziom od setek lat. Bywa symbolem spotkań towarzyskich i odpoczynku, a umiarkowane picie u osób zdrowych nie zawsze wiąże się z poważnymi konsekwencjami. W niektórych badaniach podkreślano wręcz, że niewielkie ilości mogą potencjalnie wpływać korzystnie na układ sercowo-naczyniowy. Nie można też pominąć jego znaczenia kulturowego i społecznego.
Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w przypadku ciąży. Tutaj nie ma miejsca na wyjątki ani „bezpieczne dawki”. Alkohol wypity przez matkę bez trudu przenika przez łożysko i trafia do organizmu dziecka. Płód nie posiada zdolności do szybkiego metabolizowania alkoholu, dlatego każda ilość jest dla niego toksyczna i może zaburzyć rozwój na różnych etapach.
Wysokofunkcjonujący alkoholizm a ciąża
Współczesne społeczeństwo coraz częściej mierzy się z problemem tzw. wysokofunkcjonującego alkoholizmu. Osoby nim dotknięte dobrze radzą sobie w pracy i w życiu codziennym, jednak każdego dnia sięgają po napoje wyskokowe. Lampka wina po powrocie z pracy czy codzienne piwo do kolacji stają się rytuałem, który niepostrzeżenie przeradza się w uzależnienie.
Dla kobiet planujących macierzyństwo lub będących w ciąży takie przyzwyczajenia stanowią poważne zagrożenie. Badania Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z 2020 roku wykazały, że 7 procent Polek przyznało się do picia alkoholu w czasie ciąży. Choć wynik ten spadł w porównaniu z poprzednimi latami, wciąż oznacza tysiące dzieci narażonych na konsekwencje decyzji matek.
Dlaczego picie alkoholu w ciąży jest tak groźne
Na każdym etapie ciąży alkohol może wywołać inne skutki. W pierwszym trymestrze może doprowadzić do wad serca i układu nerwowego, a także do poronienia. W drugim zwiększa ryzyko poważnych nieprawidłowości anatomicznych, obejmujących zarówno ciało, jak i narządy wewnętrzne. W trzecim grozi przedwczesnym porodem i zaburzeniami rozwoju mózgu, wzroku czy słuchu.
Najbardziej znanym skutkiem jest Płodowy Zespół Alkoholowy (FAS). To nieodwracalny zespół zaburzeń, które obejmują charakterystyczne cechy twarzy, niskorosłość, wady narządów wewnętrznych, upośledzenie wzroku i słuchu, a także opóźnienia rozwoju psychicznego. Dzieci z FAS często zmagają się z trudnościami w nauce, zaburzeniami emocjonalnymi i zwiększoną podatnością na uzależnienia w dorosłym życiu.
Nie każde dziecko narażone na alkohol w czasie ciąży będzie miało pełnoobjawowy FAS, jednak ryzyko wystąpienia różnych zaburzeń jest zawsze wysokie. Dlatego lekarze i eksperci są zgodni – nie istnieje bezpieczna dawka alkoholu w ciąży.
Przygotowania do ciąży bez alkoholu
Coraz więcej par decyduje się na świadome planowanie ciąży, co oznacza również odstawienie alkoholu jeszcze przed poczęciem. To daje czas na oczyszczenie organizmu i przygotowanie do nowej roli. W przypadku nieplanowanej ciąży kluczowe jest natychmiastowe zrezygnowanie z alkoholu i zadbanie o zdrowy tryb życia.
Nie należy obwiniać się za wcześniejsze wybory, lecz skupić na przyszłości. Ogromną rolę odgrywa wsparcie partnera i bliskich. Powinni oni respektować decyzję o abstynencji i nie zachęcać do „tylko jednego piwa”. Jeśli presja otoczenia jest duża, warto ograniczyć spotkania towarzyskie, w których alkohol odgrywa główną rolę. Dobrym rozwiązaniem są wspólne aktywności sprzyjające zdrowiu – spacery, gotowanie czy zajęcia sportowe.