Darmowe leki dla seniorów 65+. Co daje oznaczenie „S” na recepcie?
Wprowadzenie uprawnienia „S” było jedną z istotniejszych zmian w polityce zdrowotnej ostatnich lat. Od 1 września 2023 roku osoby, które ukończyły 65 lat, dołączyły do grupy uprawnionej do otrzymywania bezpłatnych leków – wcześniej dotyczyło to wyłącznie osób po 75. roku życia. To poszerzenie grupy uprawnionej objęło setki tysięcy pacjentów, dla których zakup leków nierzadko wiązał się z wyborem: wykupić wszystko, czy z czegoś zrezygnować.
Symbol „S” umieszczony na recepcie wskazuje, że pacjent jest uprawniony do otrzymania określonych leków bezpłatnie. Nie oznacza to jednak, że wszystkie zapisane środki będą dostępne za darmo – ważne jest, aby lek znajdował się na liście refundacyjnej i był przepisany zgodnie ze wskazaniami, jakie określił resort zdrowia.
Kiedy „S” na recepcie nie oznacza, że lek będzie darmowy?
I tu pojawia się najczęstsze źródło nieporozumień. Samo oznaczenie „S” nie oznacza, że każda pozycja na recepcie zostanie wydana bez opłat. Jeżeli lekarz wypisze lek, który nie znajduje się w wykazie bezpłatnych preparatów lub zapisze go poza określonymi wskazaniami refundacyjnymi, pacjent będzie musiał za niego zapłacić.
Co więcej, jeśli produkt leczniczy nie został zgłoszony przez producenta do refundacji – mimo że zawiera substancję czynną ujętą w wykazie – również nie zostanie wydany bezpłatnie. Dlatego w aptece mogą paść trudne pytania, a senior, który przyszedł po darmowy lek, może wyjść z paragonem w dłoni. To nie błąd systemu, a wynik ścisłych zasad, jakie określa ustawa refundacyjna.
Kto może wystawić receptę z literą „S”? Tylko wybrane osoby
Pacjenci czasem są zdziwieni, gdy farmaceuta odmawia dopisania oznaczenia „S” na recepcie. Warto wiedzieć, że aptekarz nie ma takiego prawa – uprawnienie to przysługuje wyłącznie lekarzom, pielęgniarkom oraz położnym, którzy mają dostęp do danych pacjenta, mogą ocenić jego wiek oraz stan zdrowia i są zobowiązani do zgodnego z prawem wystawienia dokumentu.
Farmaceuta może jedynie zrealizować receptę – bez możliwości ingerowania w jej treść, nawet jeśli widzi, że pacjent spełnia warunki do otrzymania bezpłatnych leków. Dlatego warto podczas wizyty u lekarza przypomnieć o przysługującym uprawnieniu, szczególnie jeśli pacjent korzysta z prywatnej wizyty, gdzie przepisy bywają mniej rygorystycznie stosowane.
Jakie leki przysługują seniorom za darmo?
Lista leków dla osób po 65. roku życia jest obszerna – obejmuje blisko 3,8 tys. pozycji i około 420 substancji czynnych. Wśród nich są leki okulistyczne, przeciwgrzybicze, przeciwhistaminowe, hormonalne, szczepionki i wiele innych grup terapeutycznych. Taka różnorodność sprawia, że większość najczęściej stosowanych przez seniorów preparatów znajduje się na liście refundacyjnej – ale nie wszystkie.
Wykaz jest aktualizowany przez Ministerstwo Zdrowia, dlatego warto regularnie sprawdzać, czy dany lek wciąż się na niej znajduje. Zmiany mogą pojawić się z miesiąca na miesiąc – a to oznacza, że preparat darmowy w czerwcu, może być płatny w lipcu.
Uprawnienie „S” to nie tylko dla seniorów. Kto jeszcze skorzysta?
Choć temat bezpłatnych leków kojarzy się głównie z osobami starszymi, warto pamiętać, że grupa uprawnionych jest znacznie szersza. Prawo do darmowych leków mają również m.in. kobiety w ciąży, osoby represjonowane, weterani, niewidome ofiary wojny, honorowi dawcy krwi i przeszczepów, osoby z niepełnosprawnościami czy żołnierze i ich bliscy.
Dla każdego z tych przypadków istnieją oddzielne oznaczenia i wykazy leków – ale wspólnym mianownikiem jest zasada: recepta musi być wystawiona zgodnie z przepisami, przez uprawnioną osobę i na lek znajdujący się w oficjalnym wykazie. Symbol „S” to tylko jeden z przykładów, jak państwo wspiera osoby potrzebujące systemowego dostępu do terapii.