Wieczna gorączka

Witam
Moj problem polega na tym że tak przypada moze przypadkowo po miesiączce tak co 2 miesiac mam od razu gorączke 38 stopni bol miesni, ogolnie konczy sie na antybiotyku z reguly bo srodki dorazne nie pomagaja nie zbijaja temperatury. Nie wstaje z lozka nie jem nie moge sie ruszac. Zawroty glowy , bol ogromny glowy. Meczy mnie to. Kiedyś jadlam sery plesniowe tez tak mialam od razu 38 stopni i tak sobie skojarzylam ze podobne objawy. Czy ja mam jakas bakterie w sobie. Mam 30 lat , 8 lat temu przezylam róze ciezki.przypadek ale 1 nawrot mialam w 2015 roku. Do teraz cisza. Mam oslabioną odpornosc , choruje na hashimoto i walcze z anemią kupe lat nie moge jej ustabilizowac. Chociaz bralam sorbifor dulures pomoglo nie na dlugo. A nie wygladam jak chudzinka. Jestem bezradna nie wiem gdzie szukac wyjscia chce zyc pelnią zycia a nie lezec w lozku . Moze jakas hipoteza bo ja mam dosc takiego zycia.