Totalny zanik seksualnośći u mężczyzny

Witam serdecznie
Chciałabym opowiedzieć o problemie mojego męża.
Mój mąż ma 40 lat. Pół roku temu zaczął mieć problem z erekcja i wtryskiem. Po dwóch tygodniach zaczął skarżyć się na napierający ból w okolicy jąder, później penisa. Potem mówił że ma problemy z sikaniem. Twierdził ze ból był tak ogromny, że dostał ataków paniki. Miał drgawki, mówił że umiera. Po założeniu cewnika ból odszedł. Ale problemy z lekiem zostały. Za jakiś czas wróciła mu erekcja i był w stanie wspolzyc i mieć wytrysk. Trwało to może że 3 „tygodnie i potem znowu nastąpił zanik erekcji i niemożność ejakulacji. I w konsekwencji ból. To trwało kilka miesięcy że to przechodziło a potem znowu pojawiał się ból. Dodam że był badany przez wielu urologów. Miał robiona Cystoskopie, rezonans, badanie testosteronu. Moczu. Krwi. Ten stan trwa do dzisiaj. Ostatni urolog stwierdził zapalenie prostaty bo bolało go przy badaniu. Dodam że bierze co jakiś czas antybiotyk na zapalenie prostaty i do tego doszły leki antydepresyjne. Aż w końcu lek na omamy przepisany przez psychiatrę. Mój mąż twierdzi że przez to że jego organizm nie oczyszcza się z nasienia które produkuje, przez to że nie ma jak się wydostać nasienie to to nasienie tam zalega i powoduje napor aż w końcu zapełnię prostaty. Żaden lekarz się z tym nie zgodził. Twierdzą że nasienie się wchłania.
Teraz moje pytanie brzmi czy to jest możliwe żeby 40 letni mężczyzna zatracił całkowicie swoją seksualność? Nie ma myśli seksualnych a jak ma w nocy jakąś małą erekcje nie może dojść do wtrysku bo on nic nie czuje, zero podniecenia. I czy to jest możliwe że to jest tylko i wyłącznie problem psychiczny? I czy da się to jakoś wyleczyć? Czy jest jakiś ratunek i gdzie się udać. Do jakiego specjalisty?