Smutek

witam
Zaniepokojona zachowaniem mojego brata Już nie wiem co mam robić? gdzie z nim pójść co robić???napawa mnie to smutkiem brakiem chęci do zycia. Podam następujące objawy mojego brata. Nie chce iść do pracy bo się poświęca musi pilnować swoją siostrę. On cały czas zajmuje się siostrą, która ma 32 lata do tego swoje życie. Dla mojego brata jak się powie np basen w pokoju to on twierdzi,że się widzi w pokoju. Innym razem jak zrobię zdjęcie kwiatów czy psa on mówi, że nic nie ma. uczę się hiszpańskiego najpierw po polsku czytam potem po hiszpańsku. On mówi,że z kimś rozmawiam w pokoju. Chociaż słychać tylko mój głos. Jak mówię do kota np Neron to nie jest normalne,że tobie trzeba mówić jak masz się zachowywać czy co innego mówię do kota. Brat to powtarza jeszcze jeszcze go to cieszy bo jak sam mówi do mnie ktoś tak mówił. A ja to mówiłam do kota. Co powiem do siebie(on to powtarza)i to samo powiem np ty jesteś głupia ona jest idiotką on to powtarza jeszcze mamie mówi,że ktoś do mnie tak mówił. Ma ataki agresji, Dosypywał mi truciznę do herbaty,Dziwne zachowania np twierdzi,że jak ktoś jest chory na głowę albo upośledzony to takiej osobie się czyta ssmesy(do niego nie dociera,że to nie są wiadomości do innych a nie do niego) podsłuchuje się. On jeszcze twierdzi,że to nie jest przestępstwo. bo?jak ktoś jest debilem itd to tak się robi. On mówi,że jak ktoś mówi głupoty to do tej osoby się powtarza te głupoty.Kpi się. Siedzę w pokoju nic nie mówię on woła mamę i mówi mamuś mówiła do siebie. A ja mam usta zamknięte. Leże w łóżku drzwi zamknięte zasunięte okna on krzyczy mamuś obudziła się.i zaczyna mówić.
Pomocy ratunku