Padaczka/cukrzyca/upojenie senne
Uzyskaj odpowiedź i opinię
Zadaj pytanie i otrzymaj bezpłatną odpowiedź lekarza
Masz pytanie dotyczące zdrowia, choroby lub innego problemu, zostaw pytanie BEZPŁATNIE dla lekarzy na forum zdrowia
Data dodania:
Dzień dobry, mam pytanie odnośnie mojego chłopaka. Choruje on od najmłodszych lat na cukrzyce Typu 1. Ostatnio zauważyłam u niego (12września) atak przypominający padaczkę, tuż przy próbie wybudzenia go rano ze snu. Po krótkim ataku bo trwał zaledwie do 5ciu minut nie pamiętał całego zdarzenia. Ataki występowały u niego równo co dwa tygodnie, podkreślam że tylko rano, jak trzeba było wstać. Wykonaliśmy badanie EEG i rezonans magnetyczny z kontrastem. Żadne z tych badań nie wykazały typowo padaczki ani żadnych odchyłów, wszystko jest prawidłowo. Myślałam wtedy że może jest to związane z cukrem bo bywaly sytuacje ze leżał w szpitalu przez wysokie cukry, lecz mierzylam mu przy atakach cukier i jest pod stała opieka diabetyka, i lekarz powiedział ze cukry są w normie i dietę ma dobrą i to na pewno nie to. Byliśmy kilka razy u neurologa, który wypisał tabletki na padaczkę na same objawy, bo badania nic nie wykazały. Przyjmuje leki od około trzech miesięcy dwa razy dziennie. Od kilku dni zauważyłam że nie mogę go rano dobudzić. Mruczy coś pod nosem, jak próbowałam położyć go na boku, ściskał całe mięśnie upierając sie, a potem krzyczał. Zostawiłam go i później jak obudził sie sam to niczego nie pamiętał. Następnego poranka obudził sie sam i dziwnie sie zachowywał, wziął do reki kurtke i mówił ze szuka pępowiny, i próbował mi wmówić że jest w ciąży. Kazałam położyć mu sie spac a później wstał jakgdyby nigdy nic i oczywiście nie pamiętał tego zdarzenia. A następnego poranka znów nie mogłam go dobudzić, otworzył oczy wcale nie mrugal prosiłam by podążał wzrokiem za moim palcem ale nawet nie ruszał gałkami ocznymi, i gdy cos do niego mowilam, powtarzał moje zdanie które mu powiedziałam bez przerwy w kółko. A gdy położył sie spac i ponownie sie sam obudził tego tez nie pamiętał. Czułam sie bezsilna bo myślałam ze moze to byc problem z za mała iloscia snu, ale od kilku dni spi po prawidłowa ilośc snu a dalej są rano takie sytuacje i tak naprawde teraz nie wiem nawet do jakiego lekarza sie z nim udać. Byliśmy dzisiaj (27.12.23) u psychiatry bo myslalam ze moze jest to zwiazane jakos ze stresem przezywaniem emocji itp. Jak sie okazalo lekarz tez rozłożył rece i nie byl w stanie powiedziec tak naprawde skąd u niego takie „ataki”, przeprowadził z nim wywiad na podstawie którego zbadał jego stan psychiczny i jedyne co to dostal skierowanie na badanie Echa serca i EKG. Nie wiem tak naprawde czym to wszystko moze byc spowodowane. Ataki padaczki ustąpiły i pojawiły sie te poranne niedobudzenia i mozna nazwać problemy ze świadomością. Potrzebuje porady chociażby do jakiego lekarza mozna sie z taka przypadłością udać, neurolog nie jest w stanie nam pomoc jak wyniki sa prawidłowe i psychiatra tak samo. Pozdrawiam serdecznie