Nieśmiałość czy fobia społeczna?
1 odpowiedź
Uzyskaj odpowiedź i opinię
Zadaj pytanie i otrzymaj bezpłatną odpowiedź lekarza
Masz pytanie dotyczące zdrowia, choroby lub innego problemu, zostaw pytanie BEZPŁATNIE dla lekarzy na forum zdrowia
Data dodania:
Witam.Szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.Mam 27 lat.Otóż pochodzę z rodziny dysfunkcyjnej.Kiedy byłam dzieckiem,w domu codziennie był spożywany alkohol przez rodziców oraz bójki.Po wielu latach stresu, pojawiły się u mnie stany lękowe tj.kolatanie serca,uczucie duszenia poprzez niestniejącą gule w gardle-myslalam że umieram.Bylam u psychiatry,miałam wtedy 17 lat.Brałam lekarstwa i lęki zniknęły.Przestalam chodzić na wizyty,leków również nie zażywam.Jednak nie potrafię żyć na luzie.Gdy idą sąsiedzi to ja się chowam w domu i czekam aż wyjdą z klatki schodowej.Pukanie do drzwi, wywołuje u mnie stres,mimo że wiem że to
sąsiadka puka bo miała wpaść z ciastem.Gdy byłam mała,moja mama zawsze kazała być cicho gdy ktoś pukał, ponieważ była pijana a do drzwi często pukała opieka społeczna, policja itd.Pewnie stąd ten lęk.W towarzystwie ciotek czy kuzynów mojego męża,zawsze milczę ponieważ jestem zamulona,zawstydzona i umiem słuchać lecz nie umiem pociągnąć rozmowy.Czestuje się ciastem gdy nikt akurat nie patrzy, ponieważ każde spojrzenie na mnie, wywołuje dyskomfort i zawsze mi coś spada.Unikam spotkań w takich gronach ludzi.Wstydzę się (?) lub lękam przejść przez pasy gdy nie ma sygnalizacjii świetlnej, kręcę się zawsze obok i udaje że czekam za kimś a gdy aut nie widać na horyzoncie-wtedy przebiegam na drugą stronę.Wstydze się jeść publicznie,a gdy przechodzi obok mnie człowiek to patrzę pod nogi ponieważ nie potrafię spojrzeć w oczy, krępuje mnie to.Nie wiem już sama czy jestem bardzo nie śmiała czy to już podchodzi pod jakąś lekką fobię społeczną?Czy ja powinnam ponownie pójść do lekarza psychiatry i podjąć leczenie?Dodam że panicznie boję się umówić nawet do lekarza przez telefon i wszystko załatwiam emailowo gdy istnieje taka opcja.Dostaje arytmii serca gdy mam nawet złożyć życzenia ciotce przez telefon, czuję wtedy ogromny wstyd i uczucie jakby serce się zatrzymywało i biło z całej siły.Nie wiem co robić by zacząć żyć normalnie, zacząć rozmawiać bez spięcia przy stole i przestać się wszystkiego wstydzić, choć tak naprawdę sama nie wiem czy to wstyd czy strach.Prosze o małą wskazówkę czy powinnam podjąć leczenie?