Ból kolana po upadku

Jestem 35-letnim mężczyzną, który praktykuje długie i intensywne spacery (kilka-kilkanaście kilometrów w tempe ok. 6 km/h, kilka razy w tygodniu). Pięć miesięcy temu spadłem ze schodów i uderzyłem kolanem o kamienną posadzkę. Od razu pojawił się ból w kolanie, utrudniający chodzenie. Nie było jednak żadnych obrzęków, opuchlizny, podwyższenia temperatury itp. Ani razu nie miałem problemów z ruchowością, żadnych ograniczeń w tej materii. Pomyślałem, że „to rozchodzę”. Niestety, ból nie ustępował. Udałem się zatem do lekarza. Miałem RTG (bez jednoznacznych zmian pourazowych w strukturach kostnych stawu kolanowego), po jakimś czasie USG (staw kolanowy ze zwiększoną ilością płynu w zachyłku nadrzepkowym; chrząstka szklista na kłykciach kości udowej nieco ścieńczała – chonodromalacja I stopnia), a ostatnio rezonans magnetyczny (nietypowy obraz łąkotki bocznej, z bardzo niewielkim rogiem przednim; poza tym łąkotka niewielka, ale bez cech uszkodzenia; poza tym prawidłowy obraz stawu). Miałem też jonoforezę i krioterapię, po 5 zabiegów. Ból w kolanie nie ustąpił. czasami jest mniejszy, jak staram się leżeć. Jeśli trochę pochodzę (nie mówię o kilku kilometrach, raczej kilkuset metrach), to ból narasta. Lekarze nie za bardzo potrafią pomóc. Co mogę jeszcze zrobić, aby ból ustąpił (oprócz smarowania żelem przeciwbólowym i przeciwzapalnym; stosuję go raz dziennie)?