Guz przy kręgu na szyi
1 odpowiedź
Uzyskaj odpowiedź i opinię
Zadaj pytanie i otrzymaj bezpłatną odpowiedź lekarza
Masz pytanie dotyczące zdrowia, choroby lub innego problemu, zostaw pytanie BEZPŁATNIE dla lekarzy na forum zdrowia
Data dodania:
Witam, od roku borykam się z coraz to bardziej odczuwalnym i wpływającym na moje zdrowie według mnie jak i bolesnym problemem mianowicie z guzem (wyczułem go wczoraj chociaż dziwi mnie to bo wydaje mi się dość duży a wcześniej jakimś cudem nic nie wyczuwałem tam) na wysokosci nie wiem jak to opisać ale ostatniego kręgu szyjnego u góry który czuje na równi z uszami wysokościowo, 1cm od kręgu w lewo.
Aktualnie od 2-3 tygodni ból wszedł już na wyższy level, jest stały, w większości tępy, utrudnia czasami nawet jakieś szybsze poruszanie głowa na bok, mam wrażenie ucisku i bólu promieniującego na okolicy skroni w takim stopniu, że ciężko mi się skupić + samoistnie marszcze czoło/przymykam nie do końca oczy co również po dłuższym czasie nie jest komfortowym uczuciem.
Wcześniej przez rok, często zdarzało się, że czułem ucisk na cała szyję tak, że odnosiłem wrażenie jakby blokowało mi to przepływ krwi, bo ciśnienie które odczuwałem w głowie wtedy dosłownie prawie nie rozsadzało mi głowy. Zdarzały się również nagle nie kontrolowane utraty świadomości z lekkimi drgawkami na krótkie 10-30 sekundowe napady tego, zazwyczaj po około 5 powracał, że tak powiem mi wzrok i część świadomości, jednak ciało nadal drgalo i musiałem na tyle ile mogłem walczyć by utrzymać równowagę lub nie stracić znowu świadomości.
Zdarzały się całkiem często również samoistne drgania którejś z kończyn bardzo krótkie, nagłe nie uzasadnione niczym fizycznym opadaniem z sił ich do stopnia nie utrzymania paczki zapałek przykładowo w dłoni.
Poza tym, dość częste skurcze, coraz częstszy brak umiejętności skupienia się na więcej nich jednej rzeczy gdzie jestem ojcem piątki dzieci i uwierzą mi państwo miałem to opanowane do perfekcji, nudności oraz napady „lenistwa” gdzie mimo chęci podświadomie i fizycznie nie jestem w stanie ruszyć się przez jakiś czas z miejsca.
Przepraszam, za tak obszerna wiadomość ale chciałem mniej więcej dobrze to opisać.
Z góry dziękuję za odpowiedź/odpowiedzi oraz pomoc w którą stronę lekarska mógłbym sprecyzować swój problem i gdzie najlepiej się udać lub od czego zacząć by dowiedzieć się co się dzieje z moim organizmem.
Jeszcze dodam tylko, że obszerne badania serca przeszedłem w zimę, echo, holter itp itd, wyszło z tego, że mam ciągle przyspieszona akcje serca bez znaczenia wpływów czynników typu stres itp, oraz jedna jeśli dobrze pamiętam zastawkę złe ułożona/krzywa nie chce tu skłamać a nie mam chwilowo przy sobie tych wyników, jednak na koniec specjalista stwierdził, że te dolegliwości napewno nie są przyczyną wady serca, jedynie w jakimś stopniu mogą nasilać cokolwiek to jest.
Miłego dnia.