Ból ręki po silniejszym ucisku

Dzień dobry. Od jakiegoś czasu bolą mnie ręce. Przy trzymaniu w górze bolały mnie faktycznie od zawsze. Poszłam na pobranie krwi, które robię co pół roku (biorę neotigason na rybią łuskę co mam od urodzenia). Po ściśnięciu ręki zaczęła mnie strasznie rwać, pobrania krwi nie mogłam wytrzymać, aż prawie się popłakałam z bólu. Ręka bolała intensywnie przez tydzień, a potem mniej z przerwami przez miesiąc. Od tamtej pory wiem, że jak ścisnę rękę to czuje rwanie aż do palców. I to dotyczy obu rąk. Jaka może być tego przyczyna? Gdzie się udać. Na codzień od dwóch lat biorę magnez, walused. A od pół roku także positivum z porodu ataków paniki i silnych lęków. Gdzie się skierować? Dziękuję za odpowiedz.