1. Home
  2. Artykuły lekarzy
  3. Choroba Haff w Polsce – co warto wiedzieć? Objawy, ryzyko i reakcja służb

Choroba Haff w Polsce – co warto wiedzieć? Objawy, ryzyko i reakcja służb

Choroba Haff w Polsce – co warto wiedzieć? Objawy, ryzyko i reakcja służb

W ostatnich dniach na Pomorzu i Warmii znów pojawiło się słowo, którego wielu z nas nigdy wcześniej nie słyszało: choroba Haff. Wszystko przez komunikaty wydane przez wojewodów i Głównego Inspektora Sanitarnego. Choć sytuacja została uznana za opanowaną, służby pozostają w stanie gotowości, a badania toksykologiczne trwają. Co wiemy do tej pory?

Choroba Haff – co to takiego?

Haff disease, znana także jako choroba Zalewu Wiślanego, została po raz pierwszy opisana w 1924 roku. U jej źródła leży spożycie ryb zawierających nieznaną dotąd toksynę. Najczęściej wymienia się flądrę, węgorza i miętusa. Mimo że to rzadkie schorzenie, bywa bardzo groźne – może prowadzić do uszkodzenia mięśni i poważnych powikłań narządowych, w tym nerek.

Jakie są objawy choroby Haff?

Najczęstsze objawy pojawiają się do 12 godzin od spożycia skażonej ryby i obejmują:

  • silny ból mięśni,
  • zmniejszenie ilości oddawanego moczu,
  • ciemne zabarwienie moczu,
  • ból w klatce piersiowej i duszność,
  • nudności, wymioty, przeczulicę skóry.

W badaniach krwi u chorych wykrywa się wysoki poziom kinazy kreatyninowej, transaminaz i potasu. To wszystko świadczy o intensywnym uszkodzeniu mięśni szkieletowych, które może zagrażać życiu, jeśli nie zostanie odpowiednio leczone.

Jak przebiega leczenie choroby Haff?

Nie istnieje specyficzna odtrutka na toksynę wywołującą chorobę Haff. Leczenie jest objawowe i polega na:

  • intensywnym nawadnianiu pacjenta,
  • wyrównywaniu elektrolitów,
  • zapobieganiu uszkodzeniu nerek,
  • a w ciężkich przypadkach – dializoterapii.

Szybkie rozpoznanie i wdrożenie leczenia znacząco zmniejsza ryzyko powikłań.

Gdzie wystąpiły ostatnie przypadki?

Podejrzenia choroby zgłoszono u pięciu osób z powiatu nowodworskiego, które spożywały ryby pochodzące z Zalewu Wiślanego. To właśnie ten region był źródłem pierwotnych zachorowań w ubiegłym wieku. Obecnie nie ma potwierdzonych nowych przypadków, ale służby nie spuszczają gardy.

Czy można jeść ryby z Zalewu Wiślanego?

Jak poinformowały służby w komunikacie, nie ma przeciwwskazań do spożywania ryb poławianych w tym rejonie. Zaleca się jednak umiar, zwłaszcza w przypadku flądry i węgorza. Konsumpcja dużych ilości ryb w krótkim czasie była bowiem czynnikiem wspólnym dla wszystkich zgłoszonych przypadków.

Służby w gotowości. Co robić przy objawach?

Państwowa Inspekcja Sanitarna i Inspekcja Weterynaryjna monitorują sytuację, a wszelkie istotne informacje będą publikowane w oficjalnych komunikatach. Do czasu opublikowania wyników badań zaleca się:

  • unikanie spożywania dużych ilości ryb z Zalewu,
  • uważne obserwowanie organizmu po konsumpcji ryb – szczególnie pod kątem bólu mięśni i zmiany koloru moczu,
  • w razie niepokojących objawów – niezwłoczne zgłoszenie się do lekarza.

Choroba Haff pozostaje tajemnicą dla współczesnej medycyny, ale jedno jest pewne: czujność i szybka reakcja mogą uratować zdrowie, a nawet życie.

Źródło: medonet.pl

Zaobserwuj nas

[FAQ] najpopularniejsze pytania naszych pacjentów

1. Czy duszność może być objawem problemów żołądkowych?
Tak, refluks żołądkowo-przełykowy (GERD) lub wzdęcia mogą powodować uczucie ucisku w klatce i trudności w oddychaniu, zwłaszcza po posiłku.

2. Jakie badania wykonać przy nawracających dusznościach?
Podstawą są EKG, RTG klatki piersiowej, spirometria, morfologia krwi oraz poziom D-dimerów – dalsze zależą od wstępnej diagnozy.

3. Czy stres może powodować objawy podobne do zawału?
Tak, silny stres i atak paniki mogą dawać duszność, ból w klatce piersiowej i przyspieszone tętno, co przypomina objawy sercowe.

4. Czy duszność zawsze oznacza chorobę serca lub płuc?
Nie. Może być związana z anemią, niedoborem magnezu, problemami hormonalnymi lub stanami lękowymi – warto wykonać pełną diagnostykę.

  • Udostępnij artykuł: